Wyświetlanie wszystkich wyników: 2
Wyświetlanie wszystkich wyników: 2
Rynek kosmetyków, w tym także tych przeznaczonych do włosów, jest tak bogaty, że nieraz mamy problem, żeby dobrać odpowiedni do naszych potrzeb i preferencji preparat. Stosunkowo młodą kategorię produktów stanowią glinki nakładane na czuprynę. Konsystencją przypominają nieco kremy – choć mogą być bardziej kremowe bądź mniej – a zastosowaniem zbliżone są trochę do pomady. Przy czym różnią się od pierwszego i drugiego kosmetyku. Producenci zwykle zaznaczają to, opisując dany wyrób jako “glinkę”. Nazwa preparatu bierze się od jego zawartości. Głównym składnikiem kosmetyku jest glinka porcelanowa – kaolin lub też bentonit. Zauważmy, że jest ona używana zarówno do pielęgnacji, jak i stylizacji włosów. Niemniej głównie służy do układania kosmyków. Cechuje się raczej delikatną formułą i lekką konsystencją, a zarazem odznacza się “mocnym chwytem”. Stosuje się ją więc przeważnie na cieńsze i przerzedzone włosy. W połączeniu z wodą glinka pęcznieje – sprawia więc, że czupryna prezentuje się jako obfitsza; zwiększona zostaje jej objętość i zyskuje matowe wykończenie.
Wśród glinek występują też preparaty tworzone z myślą o profesjonalistach, którzy wykorzystują ich potencjał w salonach fryzjerskich podczas układania włosów klientom. Co ważne, poza stylizacyjnymi walorami, pełnią one też funkcje pielęgnacyjne. Odżywiają one, nawilżają włosy, a także wzmacniają ich łodygę. Proponujemy między innymi produkt od firmy Depot, kompozycję z glinki i jedenastu ekstraktów roślinnych, która ma filtr UV i glicerynę regulującą wilgotność włosów.